Te muffiny polecam przede wszystkim zwolennikom chałwy. To właśnie dodatek tahini, czyli pasty z utartego sezamu, nadaje babeczkom lekko gorzkawego posmaku chałwy. Dodatek tej pasty wpływa nie tylko na walory smakowe muffinek, ale też nasiona sezamu są bardzo zdrowe. Sezam jest bogaty w białko, żelazo, cynk, magnez, wapń, kwas fitynowy. Nasiona sezamu są również źródłem substancji, które pomagają obniżyć poziom cholesterolu. Znajduje się w nich też witamina E oraz kwasy omega-6. Ziarno sezamu pozytywnie wpływa na trawienie oraz przemianę materii, wspomaga działanie układu nerwowego, usprawnia krążenie krwi.
Wracając do babeczek są puszyste z chrupką skórką, soczyste od owoców borówki amerykańskiej, lekko gorzkie od sezamu. Moim zdaniem smaczne, dobre na śniadanie lub lekką przekąskę w środku dnia. W końcu nie zawsze udaje się zjeść do kawy coś, co ma aż tyle wartości odżywczych jak te babeczki. Przepis pochodzi z tego bloga.
Składniki na 6-9 muffinek:
- 86g pełnoziarnistej mąki
- 80g mąki
- 60g brązowego cukru
- 1 łyżeczka sody
- 1/4 łyżeczki soli
- 130g pasty tahini
- 1 jajko
- 135 ml mleka
- 1 łyżka soku z cytryny
- 70g mrożonych owoców borówki amerykańskiej
- płatki migdałowe do oprószenia
Przygotowanie tych babeczek jest bajecznie proste.
Rozgrzej piekarnik do 200C. Wyłóż formę na muffiny papilotkami.
Do dużej miski wsyp mąkę pełnoziarnistą, mąkę, cukier, sodę, sól wymieszaj i odstaw.
W drugiej misce wymieszaj jajko, mleko, pastę tahini, sok z cytryny. Wymieszaną masę wlej do suchych składników. Wymieszaj tylko do połączenia składników. Na końcu dodaj mrożone owoce i delikatnie wmieszaj do ciasta.
Tak przygotowane ciasto przełóż do papilotek tak do 3/4 wysokości. Oprósz płatkami migdałowymi.
Piecz około 20 minut lub do suchego patyczka, aż muffinki wyrosną i lekko się zarumienią.
Wyjmij z piekarnika, przełóż na kratkę do wystudzenia. Smacznego !
Jesli to cos dla zwolennikow chalwy, to znaczy, ze w sam raz nadaje sie dla mnie :)
OdpowiedzUsuń