Dziś, na podstawie przepisu z tej strony , upiekłam gruszkowe muffiny. Mój dom pachniał przesłodko... pieczone gruszki i kokos, roztopione krówki rozsiewały zniewalający zapach. Tak zabójczy, że pierwszego muffina zjadłam prosto z pieca lekko się przy tym parząc gorącymi owocami i płynną masą krówkową. Muffiny te są w sam raz słodkie, wilgotne, smaczne. Polecam :)
Składniki na 12-18 muffinek:
- 300g mąki samorosnącej *
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 2 łyżeczki cynamonu
- 85g brązowego cukru
- 250 ml maślanki
- 2 jajka
- 100 g roztopionego masła lub margaryny
- 3 gruszki
- 80g krówek (waga bez papierków)
- wiórki kokosowe
* można użyć zwykłej mąki dodając 1 łyżeczkę proszku do pieczenia
Obierz gruszki ze skóry i pokrój je na mniejsze kawałki. Odpakuj krówki z papierków, pokrój na mniejsze kawałki. Rozpuść odmierzoną ilość masła lub margaryny.
Rozgrzej piekarnik do 200C. Formę na muffiny wyłóż papilotkami.
Do dużej miski wsyp mąkę, proszek, cynamon, cukier i przemieszaj łyżką. Dodaj pokrojone owoce i część krówek.
W osobnym naczyniu połącz maślankę z jajkami. Roztrzep za pomocą widelca. Wlej tą mieszankę do suchych składników, dodaj masło i przemieszaj. Mieszaj tylko do połączenia składników. Łyżką przełóż do papilotek, na wierz każdej babeczki równomiernie rozłóż pozostałe krówki oraz obsyp odrobiną kokosu. Piecz około 25-30 min. Wyłóż na kratkę do przestudzenia.
Uwaga z jedzeniem na ciepło, ponieważ owoce i upieczone krówki przez dłuższy czas utrzymują wysoką temperaturę.
Uwaga z jedzeniem na ciepło, ponieważ owoce i upieczone krówki przez dłuższy czas utrzymują wysoką temperaturę.
jadłam bananowe z krówkami, takiego połączenia jeszcze nie spotkałam :)
OdpowiedzUsuńWyobrażam sobie ten zapach.... mmm... nabrałam ochoty na muffinki :)
OdpowiedzUsuńWyglądają przepięknie.
Skąd masz takie ładne papilotki? :)
Domi papilotki to ja już właściwie kolekcjonuję, nie pamiętam dokładnie, myślę, że te kupiłam w jakimś sklepie internetowym z artykułami do wypieków.
OdpowiedzUsuń