Witam i zapraszam na bananowe babeczki z bananowym likierem. Wszystko zaczęło się od tego, że w kuchennej szafce znalazłam zupełnie zapomnianą butelkę bananowego likieru. Słodkiego, bardzo żółtego i dosyć mocnego. Wymyśliłam więc, że wypróbuję ten właśnie likier dodać do babeczek. Alkohol dodałam zarówno do ciasta jak i do kremu. Babeczki wyszły bardzo fajnie, a krem był wyśmienity. Ciasto było delikatnie bananowe, umiarkowanie wilgotne, puszyste i bardzo sycące. Krem, jak to zwykle połączenie mascarpone ze śmietaną, delikatny, gęsty z dodatkiem likieru po prostu ... pyszny :)
Polecam :)
Składniki na 7 babeczek:
- 1 banan
- 60 ml bananowego likieru
- 1 jajko
- 50 ml naturalnego jogurtu
- szczypta soli
- 80 ml cukru
- 250g samo rosnącej mąki
Nastaw piekarnik na 200C. Formę na muffiny wyłóż papilotkami.
Do miski wrzuć banana i rozgnieć go widelcem na papkę. Następnie dodaj likier, jajko i jogurt. Wszystkie składniki wymieszaj. Do masy dodaj mąkę, cukier i sól. Jeszcze raz wymieszaj, ale tylko do połączenia się składników.
Ciasto przełóż do papilotek wypełniając je do 3/4 wysokości. Piecz w nagrzanym piekarniku około 20 minut. Najlepiej sprawdź patyczkiem, jeżeli po nakłuciu babeczki będzie suchy to znaczy że babeczki są gotowe.
Babeczki przełóż na kratkę do wystudzenia.
przed dekoracją |
Przygotuj krem.
Składniki na krem:
- 65 ml śmietany kremówki
- 100g serka mascarpone
- 50g cukru pudru
- 2 łyżki bananowego likieru
- 1 banan do dekoracji
- sok z cytryny
Śmietanę, serek i cukier umieść w misie miksera i ubijaj na krem. Kiedy masa osiągnie już kremową konsystencję dodaj likier i jeszcze chwilę mieszaj.
Gotowy krem wstaw na pół godziny do lodówki żeby się schłodził i zgęstniał co ułatwi dekorację.
Jeżeli chcesz babeczki dekorować bananami, pokrój banana na plasterki i zalej sokiem z cytryny. To zapobiegnie brązowieniu banana.
Kiedy babeczki będą już zupełnie zimne a krem porządnie schłodzony można przystąpić do dekorowania.
Krem przełóż do rękawa cukierniczego zakończonego ozdobną tylką. Nałóż krem na każdą z babeczek i jeżeli lubisz połóż na wierzch kawałek banana.
no nieeeeee..... jak tak dalej pojdzie, to ja bede tylko piekla ciacha i w suknie slubna nie wejde ;< :)))))))))))))))
OdpowiedzUsuńOczywiscie przepis wyprobuje :))
Bardzo się cieszę, że Ci się podobają :D. Polecam do wypróbowania, koniecznie.
UsuńKiedy masz zamiar wbijać się w tą suknię ? Może upiecz je po tym ważnym dniu.
Wyglądają pysznie :)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że nie mam bananowego likieru...
Dziękuję. Nie znam się za bardzo na alkoholach, ale może da się zastąpić jakimś innym :)
Usuń