Zapraszam dziś na wytrawne babeczki. Co prawda w przeddzień Tłustego Czwartku powinnam raczej piec muffiny ala pączki czy inne tego typu cudeńka, ale może jednak ktoś się skusi. Przepis na te babeczki znalazłam tutaj. Troszkę pozmieniałam i część mąki zastąpiłam pełnoziarnistą a tak poza tym trzymałam się oryginalnego przepisu. Efekt końcowy dosyć smaczny. Ciasto jest aromatyczne, przepięknie pachnie ziołami pełne kolorowych kawałków pomidorów i bazylii, niestety odrobinę zbyt suche. Polecam je jednak piec w mniejszych papilotkach, a najlepiej w postaci mini muffinek. Moje upiekłam w kartonikach, przyznam że ładnie się prezentowały ale dla mnie tata porcja była zbyt duża. Chociaż i na to znalazłam sposób, podawałam babeczki przekrojone na pół przesmarowane masłem z dodatkiem świeżych pomidorów, listków bazylii i cieniutkich plasterków parmezanu. :)
Składniki na 12 standardowych lub 6 dużych muffinek:
- 140g pełnoziarnistej mąki
- 150g mąki
- 1 łyżka proszku do pieczenia
- 1/2 łyżeczki soli
- czarny pieprz
- 2 jajka
- 250 ml maślanki
- 60g roztopionego masła
- 90g suszonych pomidorów
- 30g parmezanu + podobną ilość do obsypania z wierzchu
- 5 g świeżej bazylii
Nastaw piekarnik na 200C. Formę na muffiny wyłóż papilotkami i odstaw na później.
Rozpuść masło i odstaw do przestudzenia.
Zetrzyj parmezan i odstaw. Posiekaj pomidory na drobne kawałeczki i odstaw. Posiekaj świeżą bazylię i dodaj do pomidorów. Odstaw.
W dużej misce wymieszaj mąki, proszek do pieczenia, sól, pieprz. W osobnym naczyniu roztrzep jajka, dodaj maślankę i wymieszaj. Maślankę oraz przestudzone masło wlej do miski z suchymi składnikami. Wymieszaj tylko do połączenia się składników. Następnie dodaj parmezan, pomidory i bazylię, i delikatnie wmieszaj do ciasta.
Surowe ciasto przełóż do papilotek wypełniając je do 3/4 wysokości. Każdą babeczkę obsyp z wierzchu pozostałym parmezanem.
Wstaw do nagrzanego piekarnika na 20 - 25 minut. Po tym czasie nakłuj patyczkiem, jeżeli będzie suchy wyjmij babeczki z piekarnika. Pozostaw je na kilka minut w formie w której się piekły następnie przełóż na kratkę do przestudzenia.
Jak wspomniałam we wstępnie najbardziej mi smakowały przecięte na pół, przesmarowane masłem obłożone kawałkami świeżych pomidorów, bazyli oraz cieniutkimi plasterkami parmezanu.
Smacznego :)
Przepis w j.angielskim
świetny pomysł i fajne papilotki:)
OdpowiedzUsuńRobiłam ostatnio muffiny z suszonymi pomidorami, były przepyszne! Aczkolwiek przepis znalazłam w książce o muffinach, to jest bardzo podobny jak ten, który znalazłaś na stronie :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za kolejne zgłoszenie!
Witaj Cukierenko! Zainspirowałaś mnie do pieczenia muffinów i upiekłam je własnie po raz pierwszy. Korzystałam z Twojego przepisu, tylko za miast bazyli użyłam tymianku. Możesz zobaczyć na moim blogu http://avocadoeveryday.blogspot.ie/ Dziękuje za pomysł!
OdpowiedzUsuńProsze podpowiedz mi jaka zupe podalabys do tych mafin .
OdpowiedzUsuńDziekuje .Czekam na Twoj pomysl.Pozdrawiam