Muffiny z rabarbarem

W sklepach pojawił się rabarbar. Z dzieciństwa pamiętam kompot z rabarbaru i zajadanie surowego rabarbaru maczanego w cukrze, to właściwie tyle. Postanowiłam poszukać jakiegoś ciekawego przepisu na muffiny z tym składnikiem i tutaj znalazłam. Były pyszne. Mięciutkie, wilgotne w środku a chrupiące z góry. Słodkie i kwaskowate zarazem. Piszę było, bo zostało już po nich tylko wspomnienie :)

Składniki na 18 muffinek:

• 200g light muscovado sugar
• 125 ml oleju rzepakowego
• 1 jajko
• 2 łyżeczki ekstraktu z wanilli
• 225 ml maślanki
• 220g (około 3 łodyg) drobno pokrojonego rabarbaru
• 85g mąki pełnoziarnistej
• 320g mąki
• 1 łyżeczka sody oczyszczonej
• 1 łyżeczka proszku do pieczenia
• 1/2 łyżeczki soli

Posypka:

• 2 łyżki rozpuszczonego masła
• 140g białego cukru
• 1 łyżeczka cynamonu

Przygotowanie:

Rozgrzej piekarnik do temperatury 180C. Foremkę do muffinów wyłóż papilotkami.

Umyj, obierz ze skórki i pokrój łodygi rabarbaru. 

Zrób posypkę. Rozpuść masło w mikrofalówce lub garnuszku na małym ogniu, wmieszaj cukier i cynamon. Odstaw posypkę, będzie potrzebna dopiero na końcu. 

W naczyniu połącz cukier, olej, jajko i maślankę. Wsyp przygotowany rabarbar.

W osobnym naczyniu wymieszaj mąki, sodę, proszek i sól. Do suchej mieszanki wlej mokrą, wymieszaj tylko do połączenia składników. Za pomocą łyżek przełóż ciasto do papilotek, wypełnij do połowy wysokości. Następnie wierzch każdej babeczki obsyp przygotowaną wcześniej posypką. Dobrze rozdrabniaj posypkę palcami, w przeciwnym wypadku grudki "utoną" w cieście i babeczka będzie miała dziury. 

Wydrukuj przepis