Bardzo słodkie, aromatyczne i chrupiące a zarazem mięciutkie, puszyste babeczki polecam wszystkim na jesienne, długie wieczory. Do takiej, słodkiej jak ulepek, babeczki kubek gorącej kawy lub herbaty i żyć nie umierać! Przyznam, że podgryzam już drugą (ach te kalorie!) w trakcie wpisywania przepisu na bloga. Przepis znalazłam tutaj .
Składniki na 6 dużych lub 12 standartowej wielkości babeczek:
- 200g mąki
- 65g cukru
- 1 łyżka proszku do pieczenia
- 50g posiekanych orzechów - użyłam pekanów
- 1/2 łyżeczki cynamonu
- 1/2 łyżeczki soli
- 125 ml mleka
- 125 ml oleju
- 1 jajko
Posypka:
- 50g masła
- 50g brązowego cukru
- 20g posiekanych orzechów - użyłam pekanów
- 1/2 łyżeczki cynamonu
- szczypta soli
Lukier:
Piekarnik nastaw na 200C. Formę na muffiny wyłóż papilotkami, albo przygotuj inne formeki.
Do miski wsyp: mąkę, cukier, proszek do pieczenia, posiekane orzechy, cynamon i sól. Wszystkie składniki wymieszaj i odstaw.
W osobnym naczyniu wymieszaj: mleko, olej i jajko.
Morke sładniki wlej do suchych. Dobrze wymieszaj i odstaw na bok.
W miseczce rozetrzyj palcami: masło, cukier, cynamon i orzechy.
Do przygotowanych papliotek nałóż surowe ciasto wypełniając papilotki do połowy ich wysokości. Następnie na wierzch każdej surowej babeczki nałóż posypkę.
Wstaw do nagrzanego piekarnika i piecz około 20 minut. Upieczone babeczki natychmiast przełóż na kratkę do wystudzenia. Przygotuj lukier (do miseczki wsyp cukier puder, dodaj mleko i wanilię - dobrze wymieszaj). Zimne babeczki oblej gęstym lukrem.
Smacznego :)
Wydrukuj przepis
Bardzo fajne muffinki w ciekawych foremkach :)
OdpowiedzUsuń