Przepis na brzydule znalazłam w gazetce reklamowej jednego z marketów. Zdjęcia tam zamieszczone, podobnie jak moje, nie wyglądały zachęcająco, ale lista składników była na tyle intrygująca, że postanowiłam wypróbować przepis. W babeczkach nie ma cukru, mąki, mleka, gdyby nie jajka nadawałyby się idealnie dla wegan. W smaku są gęste, miękkie i bardzo mocno czekoladowe. Myślę, że przypadną Wam do gustu. Na pewno znajdą swoich zwolenników wśród fanów gorzkiej czekolady. Przygotowanie ich jest dosyć proste, zachęcam do wypróbowania.
Składniki na 6 większych lub 12 mniejszych babeczek:
- 120g suszonych daktyli
- 1 banan (około 100g)
- 120 ml niesłodzonego mleka migdałowego
- 200g mielonych migdałów
- 2 jajka
- 45g kakao
- szczypta soli
- wanilia
Piekarnik nastaw na 175C. Formę na muffiny wyłóż papilotkami, bądź wysmaruj tłuszczem.
Daktyle zalej wrzątkiem i mocz przez 15 minut. Daktyle, banana zmiksuj w blenderze na w miarę gładką masę. Dodaj migdałowe mleko. Następnie wymieszaj razem z migdałami, kakao, jajkami, solą i wanilią.
Tak przygotowaną masę przełóż do papilotek. Nałóż po sam wierzch - babeczki nie rosną. Wygładź wierzch każdej babeczki.
Wstaw do nagrzanego piekarnika i piecz około 15 minut.
Smacznego :)
Wydrukuj przepis
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz